wtorek, 22 października 2013

FITOMED, Mydlnica Lekarska, Odżywka ekstraziołowa do włosów koloryzowanych - Herbata i henna (odcienie ciemne)

Ci co śledzą mojego Facebook'a, to wiedzą, że otrzymałam do testów kolejne produkty od Fitomed. Dzisiaj będzie o odżywce właśnie tej firmy.



Informacje ogólne:

Firma: FITOMED;
Produkt: Mydlnica Lekarska, Odżywka ekstraziołowa do włosów koloryzowanych - HENNA i HERBATA (odcienie ciemne);
Pojemność: 200 ml;
Cena: 9 zł;
Dostępność: sklep Fitomed (TUTAJ);


Od producenta:


Sposób użycia / Skład:


Opakowanie:
  • Zgrabne;
  • Widać ilość zużytego produktu;
  • Wygodne w otwieraniu;

Konsystencja / Kolor / Zapach:
  • Dość wodnista konsystencja, co trochę utrudnia aplikację, ale wystarczy wylać produkt na dłoń i od razu aplikowac na włosy;
  • Kolor jest pomarańczowo-brązowy, co jest wynikiem zawierania w sobie henny i herbaty;
  • Zapach dość ziołowy, ale też nie duszny. Jakiś czas pozostaje na włosach;

Moja opinia:

Przez to, że produkt jest dość wodnisty, to aplikacja nie jest za bardzo przyjemna, ale jakoś daję radę. trzeba bardzo dużo nałożyć produktu by włosy stały się w minimalnym stopniu miększe (czego konkretnie przy tej odzywce do tej pory nie odczułam). Stąd wydajność nie należy do najlepszych. Jedynym dużym plusem jest opakowanie jak i fakt, że podkreśla kolor ciemnych włosów przez to, ze zawiera w sobie herbatę i hennę (ja mam farbowane szamponem koloryzującym i kolor przy tym produkcie naprawdę odżył)..Nie zauważyłam by odzywka zmniejszyła łamliwość, a i w cale nie ułatwia rozczesywania.
Zatem w porównaniu do szamponu z tej samej serii, to właśnie na odżywce się zawiodłam, bo włosy się trudno po niej rozczesują.

Miałyście ją?
Może u Was zrobiła lepsze wrażenie oprócz poprawy koloru?

Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia:)
____________________________________________________________________________________________________

Zapraszam do poczytania również:

14 komentarzy:

  1. Nie miałam, i nie wiem czy się skuszę ale nie powiem,że ciekawa nie jestem jak by działała na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba bym zwariowała, gdybym stosowała odżywkę, która nie pomaga nic a nic w rozczesywaniu włosów, byłby płacz i nerwy tylko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam i szczerze lubiłam ją. Moje kapryśne włosy wręcz uwielbiały ją ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że u Ciebie nie zadziałała. Niestety nie miałam okazji używać kosmetyków Fitomed :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam wersję dla włosów jasnych i nawet dobrze się sprawdza :) Świetna recenzja !

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie farbuję włosów, więc i tak nie kupię :)) Szkoda, że jest taka problemowa, ale przynajmniej poprawia kolor włosów ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyli mnie ta odżywka nie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam do włosów blond, też pisałam na blogu, że szampon był o wiele lepszy....

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że się nie sprawdziła, ja akurat mam włosy mniej średni blond, więc nie chciałabym przyciemnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja nie farbuje włosów, ale na prezent widzę,że się nie nadaje odżywka..

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam bronzera, tylko róż. I całkiem go dużo, jest widoczny, z tym, że nie dla mojego aparatu :P

    OdpowiedzUsuń
  12. nie mialam,nie znam,ale raczej bym sie nie skusila
    szata graficzna tez mi sie nie podoba,jeste taka...babcina ;)
    buziaki x

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia